Mam w planach wiele dyniowych przepisów (zarówno na słodko jak i w wersjach typowo obiadowych) i boję się, że nie zdążę ich wszystkich wypróbować przed końcem dyniowego sezonu...
To niesamowite ile możliwości daje dynia w kuchni :)
Poniżej wersja na drugie śniadanie albo przekąskę w ciągu dnia:
BUŁECZKI DYNIOWO-KOKOSOWE
z tych proporcji można zrobić 3 przeciętnej wielkości bułki, ale można też upiec w formie niedużego ciasta
* 1 filiżanka drobno startej dyni
* 1 1/2 filiżanki mąki (orkiszowej, ale inna też się pewnie sprawdzi)
* 1 filiżanka wiórek kokosowych
* 3/4 filiżanki cukru
* łyżeczka sody
* łyżeczka proszku do pieczenia
* 2 łyżeczki octu jabłkowego
* 5 łyżek oleju
* 1/3 filiżanki wody
* 1-2 łyżeczki kardamonu
Mąkę mieszamy z wiórkami, sodą, proszkiem do pieczenia, solą i kardamonem.
W drugim naczyniu łączymy dynię, olej, wodę, ocet oraz cukier.
Łączymy obydwie masy.
Wlewamy ciasto do naoliwionej formy i pieczemy ok 30-35min w temp. 180c
jemy po ostygnięciu -wtedy ciasto nabiera odpowiedniej formy i smaku :)
Też bardzo lubię dynię. Fajny przepis na bułeczki z niej:)
OdpowiedzUsuńw tej wersji jeszcze dyni nie jadłam.
OdpowiedzUsuńDynia w bułeczkach na pewno smakuje wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam dyni. ;(
OdpowiedzUsuńZa to kokos kocham i posiadam wiórki, niestety z nich bułeczek nie wyczaruję, a szkoda.
Pysznie! ;)
bardzo są fajne te bułeczki :-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie szczerze, że dynie wykorzystuje jedynie w formie pestek i do robienia jakiś minek na Halloween:) Boję się, że jak ja przyrządzę to nie będzie mi smakować.. Ale twoje bułeczki wyglądają meega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAle to musi być boskie!
OdpowiedzUsuńMam tak samo, znajduję mnóstwo ciekawych przepisów i sama mam głowę pełną dyniowych pomysłów, a czasu tak niewiele :)
Takie bułeczki po prostu muszą być pyszne! Nie ma innej opcji!:)
OdpowiedzUsuń