ZUPA Z BOBU
* 3kubki bobu
* 5 łodyg selera naciowego
* duża marchewka
* duża cebula
* 2 pomidory
* 2 łyżki majeranku
* kostka warzywna
* łyżka koncentratu pomidorowego
* pieprz
Wiem, że sporo osób nie lubi niełuskanego bobu, ale według mnie młody bób smaczny jest również bez obierania :)
Łodygi selera, marchewkę oraz cebulę kroimy w plasterki i podsmażamy na oliwie. Po chwili dodajemy pokrojone pomidory, przyprawiamy majerankiem i pieprzem i dusimy przez kilka minut.
W garnku gotujemy wodę (500ml) z kostką warzywną, wrzucamy do niej bób oraz pozostałe warzywa, dodajemy koncentrat.
Gotujemy 10 minut.
Przepis bierze udział w akcji : WEGAŃSKIE PRZYSMAKI
jeśli tylko bób moge zastąpić fasolą jestem zdecydowaną fanką tej zupy :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że bób można jeść niełuskany! Muszę takiego spróbować
OdpowiedzUsuńTeż czekałam na sezon bobowy! Ale nigdy jeszcze nie próbowałamtakiej zupy - czas to nadrobić, póki jeszcze trwa bobo-sezon ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis :) i talerzyk :D
OdpowiedzUsuń