* 1 sałata rzymska (zwykła też może być)
* ok 450g ziemniaków
* duża cebula
* 8 łyżek kaszy jaglanej
* kostka warzywna/2 łyżki przyprawy warzywnej -ja używam Vegeta Natur
* ząbek czosnku
* natka pietruszki
W rondelku podsmażamy posiekaną cebulę i czosnek ( na łyżce oliwy zmieszanej z wodą).
Dodajemy litr wody, ziemniaki pokrojone w kostkę, kaszę jaglaną, przyprawę warzywną, doprowadzamy do wrzenia, po czym gotujemy na małym ogniu ok 10-15min.
Zupę przelewamy do robota kuchennego lub blendera i miksujemy ją razem z liśćmi sałaty.
Po przelaniu do misek, posypujemy natką pietruszki (ja jej daje dużo ;) )
Przepis pochodzi z książki " Jesteś tym, co jesz" -w oryginale autorka (Gillian McKeith) przez parę minut gotowała sałatę, według mnie jest zbędne.
Hmm, z chęcią bym jej spróbowała. :) Wygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu też jest ta zupa w nieco zmienionej wersji, jest bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńThis looks delicious. I'm so glad you stopped by my blog. That gave me the opportunity to find yours. I'll be back. I hope you have a great day. Blessings...Mary
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis
OdpowiedzUsuńA,ja po prostu trzymam kiełki w przykrytym gazą słoiku i przepłukuję wodą 2 razy dziennie,to niby ma zapobiegać gniciu.Już nawet pojawiają się drobne kiełki;)
OdpowiedzUsuńZdrowy,pyszny przepis!uwielbiam sałatę!
Mmm.. ciekawa zupka, fajny ma kolorek :D Szkoda że okres sałatowy się już skończył :)
OdpowiedzUsuńwow.. Ale nowość zupna! Szczerze to jestem strasznie zaskoczona takim pomysłem i próbuje sobie wyobrazić ten smak.. ;) Ale wygląda apetycznie ;D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jej książki i uważam, że jej przepisy są bardzo dobre ;) Tak jak ten!
OdpowiedzUsuńA to dla mnie nowość, nigdy nie widziałam kremu z sałaty - bardzo mi sie podoba. Dodoaje do wypróbowania, tez jestem wegeterianką :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, muszę koniecznie spróbować. Kiedyś już jadłam sałatę duszoną i już wtedy byłam zdziwiona, ale o zupie bym nigdy nie pomyślała. Cieszę się, że tu trafiłam :-)
OdpowiedzUsuńo ciekawy pomysł, zupy z sałaty jeszcze nigdy nie jadłam
OdpowiedzUsuń