Ostatnio spontanicznie zakupiłam gofrownicę. Zawsze wydawało mi się, że nie jest to niezbędny sprzęt w mojej kuchni, ale teraz myślę, że gofry w dużym stopniu zastąpią u mnie naleśniki ;)
GOFRY:
(z tych proporcji wyszły mi 3 gofry)
* filiżanka mąki pełnoziarnistej
* jajko
* 3/4 filiżanki mleka sojowego
* 1/4 filiżanki oleju
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* kilka kropel aromatu waniliowego
* łyżka cukru z wanilią
Jajko ubijamy, dodajemy resztę składników i mieszamy na gładką masę.
Gofry robimy według instrukcji naszej gofrownicy :)
Smarujemy je masłem orzechowym i dodajemy borówki -to naprawdę pyszne połączenie :-)
Do tego dodałam jeszcze kilka moreli, bo dla mnie śniadanie to przede wszystkim świeże owoce.
uwielbiam opcje z masłem orzechowym ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńŻeby mnie tak było stać na spontaniczny zakup gofrownicy... Na razie spontanicznie odkładam na nią pieniądze :)
ja kupiłam ją w Rossmanie za 38zł :-) była też wersja robiąca na raz 2 gofry za 70zł
OdpowiedzUsuńUwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPycha, do tego serduszka. <3
OdpowiedzUsuńbardzo ładne;)z owocami i małą ilością cukru-tak najlepiej,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPysznosci! Wieki cale nie jadlam gofrow (brak gofrownicy w domu, niestety) i nagle nabralam na nie ogromnej ochoty...
OdpowiedzUsuńTakie domowe gofry, to ja zawsze chętnie zjem :)
OdpowiedzUsuń