ZUPA SZPINAKOWA

Dziś zacznę od kilku zdań na temat dwóch książek znanej dietetyczki :-)

Ostatnio udało mi się nabyć po baaardzo okazyjnej cenie zestaw książek Gillian McKeith: "Jesteś tym, co jesz" oraz "Jesteś tym, co jesz. Książka kucharska". Okazało się, że mój sposób odżywiania juz teraz jest podobny do tego proponowanego przez nią, ale i tak znalazłam tam różne wartościowe porady. Na pewno wypróbuje jej 1dniowe dni detoksykujące organizm :).
"Jesteś tym, co jesz" polecam osobom, które nie odżywiają się zdrowo, a CHCĄ to zmienić.
"Jesteś tym, co jesz. Książka kucharska" zawiera 150 przepisów, z czego zdecydowana większość to przepisy bezmięsne i bez nabiału (w paru przepisach pojawia się ryba i kurczak).

McKeith była niedawno w Polsce, w wywiadzie dla onet.pl (całość dostępna tutaj) wypowiedziała się na temat polskiej diety: "Uwielbiam Polskę, ludzie są tu wspaniali, ale w zakresie żywienia panuje tu ciasnota poglądów.(...) Cały ten alkohol, cała ta kawa, całe to mięso straszliwie obciążają wasze organizmy. W tym kraju bycie wegetarianinem jest niemal niemożliwe, nie wspominając o byciu weganinem."

Poniższy przepis pochodzi z wyżej wspomnianej książki kucharskiej
(od siebie dodałam czosnek)

ZUPA SZPINAKOWA
* 500g świeżego szpinaku
* spora cebula
* 2 ząbki czosnku
* 500ml bulionu warzywnego (lub kostka warzywna)
* garść natki pietruszki
* 250ml mleka sojowego
* odrobina gałki muszkatołowej do smaku
* łyżka pestek dyni
* łyżka oliwy

Do rondelka wlewamy łyżkę oliwy, łyżkę wody, posiekaną cebulę i czosnek. Gotujemy na małym ogniu 2minuty.
Dodajemy liście szpinaku, bulion, natkę pietruszki. Gotujemy 5 minut.
Gdy zupa przestygnie, dodajemy gałkę muszkatołowa i mleko sojowe, całość blendujemy na gładką masę.
Po przelaniu do miski, posypujemy pestkami dyni